Szkoły gotowania: z Masterchefem jest boom, ale poziom jest „bolesny”
Szkoły gotowania: z Masterchefem jest boom, ale poziom jest „bolesny”

Wideo: Szkoły gotowania: z Masterchefem jest boom, ale poziom jest „bolesny”

Wideo: Szkoły gotowania: z Masterchefem jest boom, ale poziom jest „bolesny”
Wideo: Sekrety Kulinarne Magdy Gessler - KURS GOTOWANIA 2024, Marsz
Anonim

Po pierwsze fakty: jest boom zapisów w placówkach hotelowych. Potem wyjaśnienia, zwłaszcza dziennikarskie: to dzięki Masterchefowi. Pytanie brzmi: czy włoskie szkoły gotowania są gotowe?

Lorenzo Cogo, 27 lat, gwiazdka Michelin, cudowne dziecko włoskiej kuchni, odpowiada za wszystkich. Takiego, któremu trudno znaleźć wadę, cień, pomyłkę, ukryty dyskomfort. Gdyby tylko był w zgodzie, konkurowałby z Justinem Bieberem, poza tym, że zaszyłby się w kuchni (inaczej doskonałej) restauracji El Coq (ale nadal) na wsi Vicenza.

„W kuchni widzę stażystów ze szkół wszystkich kolorów, bo poziom nauczycieli jest teraz żałosny. Mówię to nie bez powodu: wiem, jakich miałem nauczycieli i wiem, co się teraz dzieje. To nic poważnego, że nauczyciele nie mają wystarczającego doświadczenia na polu bitwy”.

Prowokacyjny, ale autentyczny. Czy wybuchnie zgiełk? I pomimo tego, że nie ma wieku, by być człowiekiem świata, również odważa się na rozwiązanie:

„Poświęciłbym więcej czasu na teorię, jak w klasycznym liceum, ponieważ bez kultury i wiedzy nie można uprawiać haute cuisine. Na trzecim roku studenci wybierają również pokój, a nie tylko kuchnię. Wiele restauracji potrzebuje kelnerów, a maitre d „dostaje również przyzwoitą pensję”.

Stan edukacji w hotelach i szkołach kulinarnych, które rozkwitły setkami, odkąd młodzi ludzie nie chcą już zostać piłkarzami, tylko szefami kuchni, nie wydaje się najlepszy: niewielu nauczycieli jest w stanie przekazać, czym naprawdę jest życie brygady. Niemal wszyscy są przekonani, nawet oni, że nowy trend odchodzi od programu telewizyjnego z Cracco, Barbieri i Bastianichem, teraz bardziej gwiazdami rocka niż szefami kuchni w zbiorowej wyobraźni.

Wspólna myśl tych za piecem i w kuchni (choć nie wydaje się to już ich jedynym siedliskiem) to: nauka, poświęcenie, duch inicjatywy. Wszyscy wielcy włoscy szefowie kuchni wydają się z tym zgadzać. Ale to właśnie programy telewizyjne o gotowaniu skłaniają wielu młodych ludzi do zapisania się do hotelu lub szkoły. Które w konsekwencji oczekują blasku i łatwych zarobków.

Jak to wychodzi?

Zalecana: