Czy książę Harry zaręczył się? W kiczowatej kawiarni poświęconej Dianie świętowali
Czy książę Harry zaręczył się? W kiczowatej kawiarni poświęconej Dianie świętowali

Wideo: Czy książę Harry zaręczył się? W kiczowatej kawiarni poświęconej Dianie świętowali

Wideo: Czy książę Harry zaręczył się? W kiczowatej kawiarni poświęconej Dianie świętowali
Wideo: Prince Harry refused to accept Princess Diana’s death for years | 60 Minutes 2024, Marsz
Anonim

Jeśli i Ciebie poruszyła opowieść o smutnej księżniczce Lady Dianie Spencer, musisz udać się do Londynu. W Notting Hill, a dokładnie w pobliżu Pałacu Kensington, gdzie Cafe Diana działa od 1989 roku.

Będziesz otoczony obrazami, zdjęciami, obrazkami i plakatami ściennymi przedstawiającymi Lady D podczas różnych publicznych wystąpień: z Harrym i Williamem w dzień sportu, podczas raftingu z Carlo lub podczas jednej z wielu wizyt dyplomatycznych na całym świecie.

Z opowieści, którą opowiada Munchies, część gastronomiczna Vice, bliskowschodnia restauracja, mała świątynia kiczu, nie jest pułapką dla turystów spragnionych królewskiej atmosfery, o czym świadczy duża liczba odwiedzających ją klientów. Miejsce przyciąga wszelkiego rodzaju ludzi, różnorodność równą rodzajowi jedzenia w menu: falafel, kofta czy inne etniczne jedzenie, doceniane przez angielską klasę średnią, a także przez irackich studentów poszukujących tradycyjnych smaków.

Cafe Diana narodziła się z przypadkowego spotkania właściciela, Abdula Daouda, z Lady D: „Kiedy czekałem na dostawę, przeszła obok mnie Diana z dwójką dzieci. Znak, pomyślałem, zadzwonię do Cafe Diana”.

Daoud, który przybył do Wielkiej Brytanii z Bagdadu, gdzie pracował w restauracji swojego ojca, chciał przywieźć swoją wersję jagnięcego kofty (bliskowschodnie klopsiki, często przyrządzane z mięsa jagnięcego) do Londynu, z podziwu dla Anglii. rodzina królewska, zwłaszcza Diana: „Pomyślałem, że może spodoba jej się ten pomysł, a może zamiast tego pomyśli, że jestem maniakiem”.

Na przestrzeni lat Diana i jej rodzina, która mieszkała kilkaset metrów od Kawiarni, kilkakrotnie odwiedzała Abdula: „Kiedy postawiłem znak na Boże Narodzenie, zobaczyłem, że patrzy na sklep. Martwiłem się, że jej się to nie podoba, ale potem zobaczyłem, jak wskazuje imię swoim dzieciom i uśmiecha się. Później przyjechała odwiedzić to miejsce”.

Lady D nie zamówiła słynnych klopsików kofta Daouda, po prostu poprosiła o cappuccino i espresso dla swojego ochroniarza. „Zapytał o moje imię i skąd pochodzę, i sprawił, że poczułem się swobodnie”.

Jednak w kawiarnianych pamiątkach część menu nosi nazwę „Dania Diany”, dania Diany: na pierwszym miejscu na liście jest kurczak kofta kebab. Niezupełnie jak na obiad księżniczki.

Jeśli chodzi o zbliżający się ślub księcia Harry'ego, Daoud nie ma wątpliwości co do swojej przyszłej żony: „matka byłaby zachwycona. Właśnie minęła 20. rocznica jego śmierci, która przypomniała nam o bardzo smutnych rzeczach. Potrzebowaliśmy dobrych wieści”.

I z tej okazji Daoud zorganizuje wydarzenie: „Byliśmy otwarci do 3 nad ranem dla księcia Williama i zrobimy to samo dla Harry'ego i jego dziewczyny”.

Para nowożeńców praktycznie przygotowała after party po ślubie.

Pod czujnym okiem Lady D.

Zalecana: