Wideo: Przekąska: kim ona była? Jak dotarliśmy do bułeczek i babeczek? Jak się wydostaniemy?
2024 Autor: Cody Thornton | [email protected]. Ostatnio zmodyfikowany: 2023-12-16 12:42
Był taki okres w naszym życiu, kiedy byliśmy szczęśliwi. Nie musieliśmy zastanawiać się, jak dojechać do końca miesiąca, ani martwić się o korki na obwodnicy. Nie musieliśmy zwracać uwagi na kreskę, nie musieliśmy widzieć powolnego, ale nieubłaganego postępu naszych zmarszczek. To było kiedy byliśmy dziećmi i zjedliśmy przekąskę przed telewizorem.
Zrobiliśmy to z lekkością naszych poniżej 20 kilogramów. Bez poczucia, że sumienie ściska nas z każdym kęsem.
Ale kim ona była? Przekąska, niekwestionowana królowa niebieskich popołudni, nieodzowna przerwa między pracą domową z matematyki i geografii, czy magiczny tonik przeplatany zabawami wakacyjnego popołudnia…
W naszej pamięci nie ma kryzysu. A przekąska pozostaje różowy apostrof między słowami Bim bum bam.
Jak we wszystkim, co ma pewną wartość, byli jednak tacy, którzy nie wiedzieli, jak to zrobić. Może dlatego, że pozwalał sobie za często tegolini i kręci, rzadziej na zdrowe "chleb i…" - który w jakikolwiek sposób odmówi to na pewno zrobi dobrą krew.
Albo dlatego, że ammerigani przybyli, aby zbezcześcić nawet przerwę o wpół do czwartej. Ponieważ nie każdy wiedział, jak pielęgnować najświętszą różnicę między „przekąską” a „przekąską”. I wybierz Snickersa zamiast chleba z olejem, pączki i brownie zamiast chleba z dżemem, babeczki przepełnione masłem orzechowym zamiast ciasta zrobionego przez mamę. Objadaliśmy się nieodpartymi reklamami i próbowaliśmy zrobić jak fajne dzieciaki w telewizji (jakie byli blondyni! Emanowali czystością, posłuszeństwem i dobrymi intencjami).
Oto szczenięta (10 ugryzień 10), speedypizze i falanga przekąsek - czy to zdrobnienie nie powinno nas skłaniać do podejrzeń o ich niedobory żywieniowe? - Tablica rejestracyjna Mulino / Kinder.
Owce, bułeczki, flety, ciastka śliwkowe, camille, tarty, saccottini (niektórzy z tych mistrzów marketingu faktycznie pochodzą z lat 70., zdumienie). Były to nagrody po sporcie, po dobrych wynikach w szkole, obietnice złożone w chwili konsumistycznej wolności od prawych rodziców.
W serialu było lepiej, gdy było gorzej, ale są i zawsze były dobre przekąski, dzieci powolnych, etycznych i geolokalizowanych już w szkole podstawowej. Makaron ze zdrowymi regionalnymi przekąskami, takimi jak Modenese crescentina z dżemem owocowym, toskańska fettunta, chleb z masłem i anchois, chleb i pomidor, chleb, wino i cukier, liguryjskie placki na słono, apulijska bruschetta z pomidorem i oliwą z oliwek, pastin del Bellunese (mięso mielone z przyprawami), wenecka fugassa, a nawet piemoncka przekąska „sinoira”, rodzaj aperitifów o bardziej przekonującej nazwie, zdolny uwolnić spiżarnię poza wszelkie wyobrażenia…
Czytelnicy, teraz ciężar opowiedzenia się po jednej lub drugiej stronie należy do Was: po której jesteś stronie? Czy byliście (byliście) fundamentalistami i dysaporami pierwszej godziny, od chleba Altamura i oleju PDO, czy też doświadczyliście chorego i radosnego dreszczyku industrialnej przekąski? I teraz? Bułeczki i babeczki?
Zalecana:
Zen i sztuka dekorowania babeczek w 10 nie wszystkich kluczowych punktach
Właśnie widziałem w kinie „Przyjaciele panny młodej” (link prowadzi do trailera na Youtube), przezabawną komedię, której bohaterka, Annie, przeżywa skomplikowaną chwilę po współczesnej porażce swojej cukierni i jej związku. W scenie, która podsumowuje jej poczucie samotności, Annie przygotowuje babeczkę tylko dla siebie, […]
Algida: czekoladowa końcówka rogalika staje się przekąską
Ogłoszenie, które z pewnością zrobi hałas w świecie branży przekąskowej: Algida wprowadza na rynek czekoladową końcówkę rogalika Algida, bez lodów
Po 30, jeśli przekąska o północy Cię kusi, odwróć się od tych 5 rzeczy
Zdarzało się, że zjedzenie całej pizzy o drugiej nad ranem było absolutną przyjemnością, przerywnikiem nocnej towarzyskości inspirowanej prawdziwym, fizycznym, namacalnym głodem. Były też inne lata, kiedy wracając do domu z wymagającego alkoholowego wieczoru, na nocną przekąskę składała się jakakolwiek gąbka, […]
Po co nienawidzić babeczek
Przekonali nas, że obfitość jest synonimem radosnej satysfakcji. Nasze babcie cieszyły się jak jeże zajadając nas przekąskami w stylu rozbitków. Nasze dziecinne urodziny były wioskami zabawek, w których triumfowały dwie stałe: ilość i zły smak. Z drugiej strony dorosłość zastała nas bardziej rozpustnych, ośmielonych […]
Witamy w erze feminizmu babeczek. A jeśli wszystko się pomyliliśmy?
Wydaje się, że coraz więcej kobiet decyduje się na niezwykły bunt: parapetówkę. Między trzydziestką a czterdziestką, wykształcone, z zawodem, postanawiają spędzać dni na wyrabianiu ciast, robieniu na drutach, przetworach, babeczkach, ogrodnictwie (i oczywiście prowadzeniu bloga o tych wszystkich czynnościach). I nie mówię o fakcie […]