Wideo: Dlaczego wydajesz 300 euro na niemoralne Massimo Bottura?
2024 Autor: Cody Thornton | [email protected]. Ostatnio zmodyfikowany: 2023-12-16 12:42
„Liczba jest na pewno ważna. Ale każdy wydaje pieniądze tak, jak uważa za stosowne. Na przykład nie wyobrażam sobie wydania setek euro na torbę, nawet nie marzę o kupnie drogiego samochodu, po prostu nie obchodzi mnie to. Pobiegłbym do Massimo Bottury, problem w tym, że nikt kogo znam nie jest zainteresowany inwestowaniem w takie doświadczenie”.
To tylko jeden z wielu komentarzy w poście, w którym rozmawialiśmy o tym, co warto wiedzieć przed dokonaniem rezerwacji w Osteria Francescana w Massimo Bottura, właśnie ogłosił najlepszą restaurację na świecie na 50 Best Restaurants 2016, podkreślając różne aspekty, w tym również cena do zapłacenia cieszyć się przyjemnym posiłkiem oznaczonym gwiazdką.
W przypadku takiego komentarza jest co najmniej dziesięć o przeciwnych tenorach, takie jak „Będę przestarzały i reakcyjny, ale potrzebuję tylko talerza spaghetti z sosem, pół kilograma florenckiego i dwiema fasolami i nic mi nie jest”.
Lub, mówiąc mniej brutalnie, „jeśli ostateczna cena nie jest etycznie uzasadniona, być może bawiłeś się jak jeż, ale zjadłeś przez złodzieja”.
To znaczy, jeśli chodzi o wydanie pieniędzy – dużo, to prawda, ale na pewno nie tyle, ile kosztuje smartfon najnowszej generacji – martwimy się też etyką i moralnością.
Powiedzmy, że pojęcie „każdy wydaje pieniądze tak, jak mu się podoba” wydaje się dotyczyć wszystkiego, z wyjątkiem jedzenia.
Nikt nie przychodzi, aby dyskutować o twojej ostatniej podróży do Patagonii czy Wielkiego Jabłka, rzeczywiście podróżowanie jest postrzegane jako wzbogacenie kulturowe i duchowe i nie ma znaczenia, czy w Nowym Jorku odwiedziliśmy te same supermarkety i te same sklepy, które możemy znaleźć w Mediolanie czy w Nowym Jorku, Rzymie i Patagonii nudzimy się na śmierć.
Co więcej, nikt nie przychodzi do oceny faktu, że telefon komórkowy zmienia się z każdą nową wersją, którą dom z Cupertino stara się wprowadzić na rynek - kiedy nasz stary smartfon był jeszcze w porządku - wręcz przeciwnie, od razu został oprawiony jako miłośnicy technologia, nowoczesna, à la page, dynamiczna.
Ale jeśli lubimy jeść i jesteśmy gotowi za to zapłacić w najbardziej renomowanych miejscach, to nie.
Jeśli nawet wydasz pieniądze w Osterii, która ma niewiele z franciszkanów, jeśli nie nazwę, wykopaliska przyjdą w deszczu.
A jeśli mówisz też, że nie będąc do końca sknerem, oszczędzasz to, czego potrzebujesz, aby wsiąść do samolotu i jechać aż do Laponii, żeby zjeść trochę mchu, od razu mylisz się, jeśli to dla ciebie w porządku, za idiotę, jeśli to jest dla ciebie złe, gruby gnojek, który myśli tylko o jedzeniu.
Powiedzmy to tak, jak jest: jedzenie, jedzenie smakowało mam na myśli, w rzeczywistości nie ma własnej godności normalne osoby z nami. A raczej ma go tylko wtedy, gdy jesteś po drugiej stronie ogrodzenia, czyli stołu kuchennego. To znaczy, jeśli jesteś kucharzem, kucharzem, który trzyma w jednej ręce patelnię, a w drugiej iPhone robi selfie podczas gotowania.
Ale jeśli jesteś po drugiej stronie, to znaczy jesteś prostym klientem, wydaj setki euro na posiłek comme il faut, gdzie na pewno będziesz mieć jedzenie ugotowane z doskonałych surowców, z nienaganną techniką i w wytworne miejsce, no cóż, urok znika, zawsze będziesz ofiarą chichotów i sarkastycznych komentarzy.
Spójrzmy więc prawdzie w oczy: jedzenie jest największym tabu, którego należy przełamać.
Choć rozdmuchany pod każdym względem, ostateczny akt wyczerpujących i bardzo popularnych rywalizacji amatorów i nie-amatorów, wielu talk show, narodowych zaszczytów i komplementów, a mianowicie prostego jedzenia, degustacji, delektowania się jedzeniem, jeśli to możliwe, czerpania z niego, zdrowej przyjemności wciąż jest postrzegana jako przyjemność czwartej kategorii.
Krótko mówiąc, mówienie o uczciwej cenie, uczciwej cenie, marży narzutu, „etycznej” cenie lub innych pięknych koncepcjach, którymi wypełniamy nasze usta, jest bezużyteczne: jesteśmy ceną.
My, którzy miesiącami czekają w kolejce do restauracji z gwiazdkami, my, którzy zadają sobie trud wsiadania do samolotu tylko po to, by pojechać i zjeść mech w Laponii, ustalamy naszą cenę.
Ponieważ cena jest wartością, jaką przywiązujemy do rzeczy. Ile naszej pracy, spieniężonej w szeleszczących dolcach, jesteśmy gotowi poświęcić na zakup tego, co lubimy najbardziej: najnowszego iPhone'a, wieczór w klubie nocnym, wycieczkę i tak, nawet posiłek w takiej świątyni gastronomicznej Massimo Bottury.
Z całym szacunkiem dla politycznie poprawnych moralistów i seryjnych konsumentów iPhone'ów.
Zalecana:
Przewodnik po tym, co niemoralne na naszej liście zakupów: mięso
Przewodnik po tym, co jest moralnie wątpliwe w naszej diecie, od problemów etycznych po problemy środowiskowe i zdrowotne. Więcej praktycznych porad, jak dokonywać bardziej świadomych wyborów, społecznie świadomi tego, co wkładamy do ust
Talerz jest zepsuty: mam dość tego, że mi mówi się, że wydawanie dużych pieniędzy na jedzenie jest niemoralne
Kochana L, piszę do Ciebie, aby postawić definitywny punkt w naszej wczorajszej dyskusji, tej samej, którą mieliśmy w sierpniu i takiej samej jak wiele innych wcześniej. W lutym pojadę na kilka dni do Kopenhagi z G., zrobiliśmy program gastronomiczny, który zakończy się kolacją w Nomie, wielokrotnie nagradzanej i dość drogiej restauracji. Efektywnie, […]
Wenecja: czy wydajesz 560 euro w restauracji i protestujesz? Dla burmistrza jesteście żebrakami
Trzech japońskich turystów wydaje 560 euro w restauracji w Wenecji, czując się oszukany, pisze do burmistrza Brugnaro, który określa ich mianem żebraków, przypominając, że Wenecja jest droga
Artisan panettone autorstwa Iginio Massari za 32 euro: czy to prawda, że im więcej wydajesz, tym więcej panettone jest dobre?
Czy ktoś naprawdę czuje się urażony rzemieślniczym panettonem za 32 euro? Rozumiem pogodę, ale porozmawiajmy o panettone Iginio Massari, dekadenckim, bajecznym, prawie pornograficznym programie. Widzę, jak kręcisz swoją wielką głową, nie jesteś przekonany. Chciałbyś szczęśliwego zakończenia przypowieści o bohaterze, który wyjawił nam, jak uzyskać całkowitą kontrolę […]
Foie gras jest niemoralne, nielegalne i tuczące
Jeśli zapytasz wegetarianina, za jakim jedzeniem najbardziej tęskni, przekonasz się, że prawie każdy ma fetysz, który jest odpowiednikiem cycatej młodej kobiety dla seminarzysty: dręcząca i bezwstydna pokusa, która naraża go na ryzyko niepowodzenia i drugiego myśli. Pamiętam, jak wegetariańska kucharka Cristina Bay mówiła, że tęskni […]