Spisu treści:

Ryba z grilla: 5 błędów, które często popełniamy
Ryba z grilla: 5 błędów, które często popełniamy

Wideo: Ryba z grilla: 5 błędów, które często popełniamy

Wideo: Ryba z grilla: 5 błędów, które często popełniamy
Wideo: 9 najczęstszych błędów, które popełniasz podczas grillowania 2024, Marsz
Anonim

Krótko mówiąc, dobra pogoda prędzej czy później nadejdzie, prawda? Bo zorganizowałam się już dwa razy dla jednego grill z owocami morza w ogrodzie iw ostatniej chwili czarne chmury i lejąca się woda.

W ostatnią niedzielę jadłam cudowną makrelę i krewetki królewskie, tak duże i papkowate, że naprawdę żałowałam, że musiałam po prostu włożyć je do piekarnika, zamiast smażyć na grillu.

Bo choć są dobre, brakowało mi tego nieodpartego zapachu dymu, który jest tym, co odróżnia gotowanie na grillu (oczywiście na drewnie) od każdego innego.

Ryba z grillem, a zatem: nie trzeba dodawać, że między dobrym a złym jest zwykle 5 błędów. Tych, którzy zamieniają pikantne, jędrne, soczyste mięso w kiepskie, suche kawałki, które smakują tylko przypalone.

Oto lista czego nie robić, jeśli chcesz podpalić morze.

1. Niewłaściwa odmiana

Ryba w całości z grilla
Ryba w całości z grilla

Nie wszystkie ryby są przygotowywane do bezpośredniego grillowania. Duże mięczaki głowonogów nie są, zaczynając od ośmiornicy, którą najpierw trzeba ugotować. Kalmary, kałamarnice i mątwy również muszą być starannie dobrane, jeśli to możliwe małe, w przeciwnym razie otrzymasz gumę nadziewaną i rozpakowaną.

Jeśli chodzi o małże (duże małże, przegrzebki), mogą być interesujące, o ile są owinięte folią i trzymane w ekstremalnie umiarkowanym cieple (patrz punkt 4): w przeciwnym razie również stają się gumowate.

Nie jest łatwo wybrać bardzo małe ryby. Jeśli sardynki i sardynki z grilla są pyszne, przypalają się chwilę, więc wymagają stałej obserwacji.

Im większy rozmiar, tym łatwiejsza gra, a gotowanie dużej dorady może dać równie dużą satysfakcję bez większych problemów.

To, jeśli mówimy o całych rybach. Z drugiej strony, jeśli chcesz wrzucić kilka plasterków na grilla, upewnij się, że mają co najmniej kilka centymetrów grubości. Zapomnij o plasterkach, sercach z dorsza i tym podobnych. Jeszcze lepiej, jeśli skupisz się na całych filetach z tuńczyka lub miecznika, jak pieczeń.

2. Źle marynować

marynata do ryb
marynata do ryb

Generalnie uważam, że sama ryba jest już wystarczająco smaczna i nie przepadam za wstępną marynatą.

Lubię raczej towarzyszyć mu zwykłą cytronetą (olej, cytryna, sól i pieprz) lub salmoriglio (jak poprzednio, ale z dodatkiem czosnku, pietruszki i/lub oregano) do posypania na talerzu. Ale nawet bez niczego, zwłaszcza niebieska ryba (makrela, sardynki) jest pyszna.

Jeśli jednak lubisz pracować z wyprzedzeniem, możesz pomyśleć o zamarynowaniu ryby w wyżej wymienionych przyprawach na czas, który może wynosić od pół godziny do około godziny, o ile pojemnik jest przykryty i znajduje się w lodówce (najmniej zimna część).

Uwaga tylko przy chodzeniu do ogniska: ryby, mięczaki czy skorupiaki muszą być dobrze odsączone, jeszcze lepiej przetarte papierem kuchennym.

Biada im, jeśli olej kapie na żar: powstały płomień może wszystko zepsuć.

3. Rzuć na grilla

ryby na grillu
ryby na grillu

Ryba jest delikatna. Miąższ jest chroniony bardzo cienką skórką. To, że przykleja się do prętów grilla, to pestka. Jeśli tak się stanie, obracanie ryby bez zerwania jest praktycznie niemożliwe.

Rozwiązaniem numer jeden są grille w stylu książkowym, w których można zamknąć rybę bez wcześniejszego nasmarowania jej, na przykład zmiętym papierem kuchennym nasączonym olejem.

Moim domowym lekarstwem jest postawienie na grillu żeliwnej patelni grillowej, również dobrze naoliwionej, na którą mogę również chodzić z łopatką, aby obracać mniejsze kawałki i plastry, do czego uważam, że jest szczególnie odpowiednia. Jeśli oczywiście Twój grill jest wyposażony w patelnię, problem zostanie rozwiązany.

We wszystkich przypadkach nie łuskuj ryby (oczywiście, chyba że gotujesz makrelę, naturalnie bez łusek): cienkie płatki w rzeczywistości działają jako ochrona skóry i miąższu.

Z drugiej strony skorupiaki wraz ze skorupkami można kłaść bezpośrednio na pałeczkach. Nawet jeśli tutaj pojawia się problem oczyszczenia, a raczej eliminacji jelita: aby go usunąć, przeciąć karapaks na grzbiecie, od ogona do głowy nożyczkami, poszerzyć je, zlokalizować, podnieść i jechać.

Że niektórych grillowanych krewetek, które po obieraniu i wgryzaniu się w miazgę kończy się czarną nitką między zębami, w ogóle nie można zaproponować.

4. Nie dostosowuj ciepła

grillowana ryba, ciepło
grillowana ryba, ciepło

Powtarzam: ryba jest delikatna i wymaga słodkiej i pełnej szacunku gotowania. Zasady to: nigdy za gorący żar, wysoki grill i, jeśli to możliwe, gotowanie pośrednie, z domieszką węgla drzewnego z jednej strony i kawałkami do gotowania z drugiej, które odczuwają ciepło, nie przyjmując go gwałtownie.

Nie zapominaj też, że większość grillowanych ryb jest w zasadzie najgrubsza, a tłuszcz ze spalonych ryb nabiera charakterystycznego, nieprzyjemnego smaku i zapachu.

To powiedziawszy, lepiej radzę sobie z grillowaniem, czyli na wolnym powietrzu, niż z grillem, z założoną pokrywką. Jeśli prawdą jest, że ta ostatnia równomiernie rozprowadza ciepło, to prawdą jest również, że ryby mają szybkie czasy i nie miałbyś czasu na odłożenie jarzma, że powinieneś je już podnieść, ryzykując, że mięso będzie rozgotowane.

Jedyna zaleta wieczka: ograniczenie zapachów. Do rozważenia w przypadku nietolerancyjnych sąsiadów.

Ale jeśli go używasz, bądź ostrożny. I staraj się zarezerwować tylko dla dużych rozmiarów, skorupiaków, szyszek.

5. Jedz na czubku widelca

ryby, cięte
ryby, cięte

To naprawdę mój ulubiony błąd. A raczej najbardziej znienawidzony. Miarka do zrozumienia, kogo zaprosiłem na grilla.

Ci, którzy odmawiają ssania krewetek łbów, pancerzyków, nabierania kości, odnajdywania policzka lucjana, zbierania delikatnej miazgi przyczepionej do ogona… cóż, nie są godni zasiadania przy moim stole.

Zapewne są to ci sami, którzy odrzucają florencką kość i nie obgryzają żeberek wieprzowych czy jagnięcych: ludzie, którzy nie wiedzą, jak cieszyć się życiem i dobrym jedzeniem.

Grill nie jest dla pięknych dusz, ale dla żarłocznych. Więc nie bój się ubrudzić sobie palców. Zawsze możesz je później polizać.

Zalecana: