Spisu treści:

Mediolan dostawa jedzenia: test warunków skrajnych jedzenia w domu
Mediolan dostawa jedzenia: test warunków skrajnych jedzenia w domu

Wideo: Mediolan dostawa jedzenia: test warunków skrajnych jedzenia w domu

Wideo: Mediolan dostawa jedzenia: test warunków skrajnych jedzenia w domu
Wideo: I worked for Uber Eats in Milan | Is it worth it! 2024, Marsz
Anonim

Wszyscy jesteśmy doskonałymi multitaskerami: kawa i komputer, poczta w smartfonie i włączone radio, telefon i kuchenka.

Co czyni nas idealnymi klientami dostarczanych przez nich usług jedzenie w domu?.

Usługi dostawcze, które przechwyciły zapotrzebowanie na posiłki na wynos na stale rozwijającym się rynku i obiecują dostarczyć je w ciągu 60 minut – lepiej niż 30 – bez nieodwracalnej brutalności: płatności online kartą kredytową lub gotówką przy odbiorze.

Dotyczy to zwłaszcza Milanese'a, który jest systematycznie przytłoczony zobowiązaniami: lunch w biurze, spotkania do wieczora, kiedy wraca zbyt wyczerpany nawet na Quattro Jumps na patelni.

A w Corriere Milano dziennikarka i pisarka kulinarna Roberta Schira przetestowała różne usługi dostawcze, które działają w stolicy Lombardii: liczne, skuteczne i dość drogie.

Dowiedzmy się, jak poszło.

Pizza / Pałeczki: można zrobić lepiej

Pizza jest ważnym testem, prekursorem każdej dostawy żywności. Możesz wybrać Bacchetteforchette, dostawę do domu dla Mediolanu i jego zaplecza, a także dla Rimini. Obiecana dostawa w ciągu godziny na plebanii.

Dziennikarz Corriere wybiera pizzerię „A pazziella”, do której potrzebny jest kod wydany przez Bacchetteforchette. Skomplikowana procedura.

Zamówienie pocztowe nie jest zbyt dobre, bo na pizzę trzeba czekać czterdzieści minut, a transport daje o sobie znać. Mozzarella opadła w kierunku środka, rozmoczony gzyms. Wynik końcowy: dość „niejadalny”.

Hamburger i japoński / JustEat: całkiem nieźle

Eksperymenty Corriere Milano docierają do Po prostu jedz, notowany na giełdzie duński dostawczy gigant spożywczy z obrotem 40 mln euro; ze swojej strony ma dużą liczbę uczestniczących restauracji (dziennikarz ma w swoim zasięgu 227), wszelkiego rodzaju. Minimalne zamówienie 20 euro, dostawa od 2 do 7 euro, które jednak mogą być bezpłatne (dla niektórych) powyżej pewnego progu.

Po pogodzeniu się z płatnością elektroniczną, która sprawia kaprysy, mamy wybór dania: sushi à la mode mediolańskie, chińskie, pizza czy nawet burger? Idź do amerykańskiego burgera, wybrana restauracja: Zabytkowa Piekarnia, w samym sercu dzielnicy Isola.

Pierwsze zamówienie ma problemy: chociaż jedzenie jest jeszcze letnie, kanapka jest niewłaściwa, a ponadto dostawa nie leży na podłodze z powodu błędnych danych.

Tymczasem niezadowolona Roberta Schira wysyła kolejne zamówienie, ale stawia na wyrafinowaną japońską restaurację Bon Wei (o czym mówiliśmy obszernie). Wysokie koszty dostawy: 7 euro przy minimalnym zamówieniu 20.

Tym razem eksperyment idzie lepiej: idealne opakowanie, jedzenie wciąż gorące, chrupiące bułeczki, dostarczone prawie 15 minut przed upływem czasu. Czy to wystarczy do uniewinnienia?

Sushi i sashimi / Foodora: zaliczone z pełnymi ocenami

Test warunków skrajnych również dla Foodora. Tym razem bohaterami są Maxi Sushi i Sashimi restauracji To nie jest sushi bar; skomplikowana dostawa z powodu ponurego deszczowego wieczoru (zastrzeżenie: Foodora jest partnerem Dissapore).

Z profesjonalizmem sms informuje, że jedno z wybranych dań jest niedostępne i proponuje alternatywę. Pomimo zalewu, markowy chłopiec dostawczy przybywa z ładunkiem japońskich seriali. I dobrze wychodzi: sushi jest bardzo popularne.

O czym należy pamiętać

jedzenie w domu?
jedzenie w domu?

Na razie dostawa jedzenia to nie to samo, zwłaszcza wybrane produkty. Coraz mniej nadaje się do dostawy do domu: mięso może stwarzać problemy, pizza pozostaje trudna.

Chińskie frytki, jeśli są dobrze zapakowane do perfekcji (uczy Bon Wei), mogą wytrzymać działanie żywiołów. Pod warunkiem przestrzegania rozkładów jazdy.

Olympus dostawy jest reprezentowany przez sushi. Zrobiło się to jednak dobrze.

Zalecana: